"Ciało to jedna zsynchronizowana jednostka" chciałabym zacząć od najważniejszej obserwacji w całym moim dotychczasowym doświadczeniu fizjoterapeutki. To zdanie staje się tak fundamentalne i całościowe, że właściwie mogłabym na nim skończyć, ale że zależy mi na tym, żebyście też to zauważyli, to postaram się szerzej to wytłumaczyć. Posłużę się kilkoma prostymi przykładami z życia. Kiedy wracacie z zakupów i taszczycie ciężkie worki w lewej ręce, Wasze ciało by nie przychyliło się do boku (a nawet, gdy macie bardzo ciężkie worki, nie poleciało do boku!) wykonuje bardzo ciężką pracę - w wyniku kompensacji (procesu, który ma za zadanie wyrównać zaistniały brak równowagi) skraca prawy bok, wykorzystując do tego napięcie mięśniowe po prawej stronie kręgosłupa. Niesamowite, prawda? A jednocześnie takie proste! Ten przykład można rozszerzyć na miliony innych życiowych sytuacji! Weźmy teraz pod lupę przyjemną chwilę, kiedy siedzicie zrelaksowani na swojej przytulnej i mięciutkiej kanapie. Wczujmy się w swoje ciało i nie dajmy się oszukać pozorom albo utrwalonym przez lata kompensacjom. Z mechanicznego punktu widzenia, to co robicie swojemu ciału nie jest zbytnio przyjacielskie (wiemy przecież, że prawdziwi przyjaciele wspierają się:)) Otóż, po pierwsze Wasza kość krzyżowa idzie do tyłopochylenia (no ok, myślicie sobie i co z tego??!!, ano to, że taka sytuacja wymusza dalsze konsekwencje), co powoduje, że ciało, by utrzymać pion kompensuje, wysuwając głowę do przodu. Dalej mówicie "i co z tego??!!"? Wysunięta głowa do przodu przez kilka godzin każdego wieczoru, podążające za nią wysunięte do przodu ramiona, zablokowane górne żebra - sytuacja powszechna i średnio atrakcyjna, już nie mówiąc o aspekcie estetycznym (wyglądzie), ale zdrowiu! Weźmy pod uwagę, że pod tymi żebrami mamy serce, mamy płuca, które mogą pracować w dobrych przestrzennych warunkach, a mogą być ściśnięte jak śledzie w beczce i nawet chciałyby się rozprężyć, zaczerpnąć dech pełną piersią!! Ale, ale ni ma jak....RESTRYKCJE....które nie po przyjacielsku zgotowaliśmy naszemu najlepszemu przyjacielowi - czyli MY SAMI, SAMYM SOBIE! Brzmi okrutnie! Ale wszystko można naprawić (no chyba, że dochodzi już do złamań przeciążeniowych i wtedy musimy odczekać, aż ta niezwykle ukrwiona i super dobrze regenerująca się tkanka poskleja nadłamania, pęknięcia itp.). Tak, właśnie! Jak możemy się naprawić? Dać ciału możliwości do lepszej samonaprawy, czyli zwiększyć naszą świadomość SIEBIE SAMEGO, zauważać, obserwować siebie, wsłuchać się w swoje ciało (a zarazem ducha, bo ciało zazwyczaj odzwierciedla nasz stan emocjonalny i stan naszej świadomości). Wczuć się jak nasze ciało odczuwa to krzesło, na którym siedzimy, tę kanapę, ten materac, na którym co noc śpimy, te buty, w których cały dzień chodzimy, stoimy. Weźmy głęboki wdech i wydech! I poczujmy co się dzieje. Czy wspieramy nasze własne ciało czy zgotowaliśmy mu gorzki los?;) 

Na szczęście w aspekcie struktury ciała bardzo dużo ulega samonaprawie. To co jej nie ulega zostało odkryte, wyjaśnione, opracowane i łatwo naprawiane przez Advanced Biostructural Correction (ABC), metodę całościowej, holistycznej, przewidywalnej korekcji kości, które przesunęły się w takim kierunku (do PRZODU), w którym ciało nie może tej sytuacji samo skorygować, ponieważ nie ma mięśni , które mogłyby pociągnąć kość zsuniętą do przodu z powrotem na swoje miejsce do tyłu. Metoda ABC ponadto przedstawia wystandaryzowany, szybki i łatwy proces oceny, która strona ciała jest stroną zaburzonej struktury, a która jest tylko kompensacją dla tych zaburzeń i samonaprawi się, kiedy usunie się zaburzenie. Swoją przygodę z ABC zaczęłam od ciosów karate, które mają na celu przesunąć pierwsze żebra do tyłu, w sytuacji kiedy mamy ramiona w protrakcji (do przodu) i to słowo klucz "karate" towarzyszy mi wciąż, jeśli chodzi o rozwój i terapie na poziomie emocjonalnym przy użyciu EFT, o których powiem nieco więcej przy innej okazji. Teraz jednak chciałabym skupić się na samej STRUKTURZE (choć miejmy na uwadze, że idealna sytuacja obejmuje równowagę w każdym aspekcie, nie tylko STRUKTURY CIAŁA), bo od czegoś musimy zacząć!!!💪💪 Zapraszam do wgłębienia się w tematy, które poruszam, niech Wam służą podobnie jak mnie i moim najbliższym!